Obserwatorzy

czwartek, 10 maja 2012

skradły moje serce ...

Założyliśmy ten "kącik" w naszym ogrodzie jakieś 4-5 lat temu. W zeszłym roku, kiedy już wydawało się, że nareszcie w pełnej krasie będą cieszyły oczy, jedna majowa noc z przymrozkiem, zniszczyła wszystko. W tym roku wygląda na to, że się uda i będziemy mieli prawdziwy azaliowy raj. Na razie to tylko pąki, ale już już za chwilę będą cieszyły oczy:
Jedynie 'Christopher Wren' nie wytrzymał i zakwitł jako pierwszy:)
Codziennie im się przyglądam i czekam kiedy eksplodują!:)

16 komentarzy:

  1. Ty chyba masz jakieś układy z kwiatowymi elfami ;-). Azalie są wprost niewiarygodnie cudowne. Gratuluję. Miłego weekendu,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gregorius - dziękuję:))wiesz, ze odkąd "mówię" do kwiatów jakoś lepiej rosną!
      pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  2. Madzie cudne-pokaż koniecznie jak będą w penym rozkwicie-z ogromną przyjemnością pooglądam,myslę,że nie tylko ja:))))Pozdrawiama cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diana - chodzę koło nich i podglądam i czekam z aparatem na pełny rozkwit:) pokażę na pewno!:))
      Ściskam:))

      Usuń
  3. Prześliczne są i pąki zapowiadają,że będą cudnie kwitły.Oczywiście, mam nadzieję, że nam to pokażesz.U nas wciąż straszą jakimiś przymrozkami,przez co działkowicze mają stres. Ale w ub. roku, znajomi, którzy mają działkę na Białołęce stracili w ciągu jednej nocy 3 drzewka brzoskwiniowe, sporo kwiatów i kilka ozdobnych krzewów.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell - oczywiście, ze pokażę:))Też się już nie mogę doczekać, kiedy te pąki się porozwijają:) Znam ten ból działkowca, kiedy przymrozek niszczy wszystko. mam nadzieję, ze wtym roku nikomu ogrodnicy i zimna Zośka nie zrobią psikusa!
      Pozdrawiam:))

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Judith - dziękuję bardzo za odwiedziny. zapraszam częściej:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Moje azalie padły:( Twoje są inspiracją szkiełek:)
    a impreza była skromna rodzinna, ale piłam z dzieckiem wino!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata - w zeszłym roku też nic z moich azalii nie było, dlatego teraz tak się cieszę:)
      I to jest dobra strona pełnoletniości dziecka:) - można się z nim winka napić:))
      pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Podziwiam kolory bo na pewno będą cudne- ja też w tym roku nareszcie będę się cieszyć azaliami !!! Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka - rób koniecznie zdjęcia:) Azalie są piękne i w sumie nie takie kłopotliwe w hodowaniu - jak już im się znajdzie odpowiednie miejsce i zapewni dobre podłoże...:))) to można się nimi ciezsyć:)
      pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń