Obserwatorzy

piątek, 25 marca 2011

WSA :)

Mogę się pochwalić?

Wiosenny Salon Artystyczny :) to coroczna inicjatywa lokalnego Domu kultury.
Wystawiają swoje prace artyści zrzeszeni w Klubie Plastyka, uczestnicy Studium Plastycznego, oraz twórcy amatorzy i wszyscy, którzy mają coś ciekawego do zaprezentowania.
Wśród tegorocznych uczestników znalazłam się i ja ze swoimi filcakami



A przecież tak niedawno zaczęłam zabawę z filcem:)

niedziela, 20 marca 2011

jeszcze w temacie nieba ...

poszperałam trochę w necie i znalazłam mapkę "zaświetlenia " Polski.
Widziałam kiedyś taką mapkę zaświetlenia Europy, chyba na blogu mjr.

Nie znam się za bardzo na astronomii...
Ta mapka przedstawia obszary "skażenia światłem"
Czarny kolor to najmniejsze skażenie.
Im niebo mniej skażone światłem,
tym lepiej widoczne są na nim wszelkie ciała niebieskie,planety, galaktyki, mgławice...
Podobno Kopernik gdyby żył w naszych czasach
nie dokonałby swoich odkryć właśnie ze względu na skażenie !

A co ja odkryłam studiując ową mapkę?
Okazuje się że mieszkam właśnie w takiej "czarnej dziurze na mapie LP Polski"
i gdybym tylko chciała i miała odpowiedni sprzęt i
bardziej się w temacie orientowała
to spokojnie, bez przeszkód mogłabym
niebo gwiaździste z mojego okna obserwować!

Dowiedziałam się również, że w mojej okolicy organizowane są
zloty miłośników astronomii, właśnie dlatego, że to najciemniejsze miejsce Polski północno- zachodniej!

A 20 lat temu, gdy tu przyjechałam, czułam się jak na wygnaniu.
Środek lasu, głucho, cicho, wszędzie daleko.
Dla miastowego człowieka to była prawdziwa kara.
Teraz ... chyba bym się nie zamieniła na miastowe luksusy ..:)

sobota, 19 marca 2011

nie umiem ...

robić zdjeć "po ciemku"
a już księżycowi!! :(
ale nie mogłam przegapić
takiego wydarzenia
u nas było i jeszcze jest wyjątkowo dobrze widoczne.

szkoda, ze zdjęcia tego nie oddają:(



poniedziałek, 14 marca 2011

wiosennie i kwiatowo ...

Dzisiaj czuć było wiosnę w powietrzu...
spadł pierwszy deszcz ...
hmm... w zasadzie to była mżawka, ale całodniowa:)
ziemia zwilgotniała i właśnie ten zapach ziemi ...
na termometrze + 14 stopni!
Znaczy, że naprawdę wiosna tuż tuż:)
Z tej okazji kilka filcowych kwiatów.

na pierwszy ogień kwiat do szalika w kratkę:)



dredy z kwiatami





kwiatowe broszki





i jeszcze szal z motywem kwiatowym:)



w kwiatach zaplątała się złota niteczka
jak delikatnie przeświecający promyk słonca



i chwilowo to by było na tyle:)

czwartek, 10 marca 2011

kratka w kratkę :)

Szał szalowy nie mija, a nawet rzekłabym nabiera rozpędu.
Podczas ostatniej wizyty w wielkim mieście,
zostałam skierowana przez bardzo miłą p. Agnieszkę
z "Decokreacji"
do sklepu "Bławatek" gdzie kupiłam piękny, wielobarwny kawałek jedwabiu.
Motywem tej plątaniny barw jest kratka.
Pomyślałam, że kratka z kratką może nieźle wyglądac,
tym bardziej, ze to prezent dla Krystyny,
która lubi kratki:)

Jeszcze mokre



ale już sfilcowane.
A tak wyglądała kratka "na sucho"



Wbrew pozorom, to wcale nie jest łatwo ufilcować taka kratkę:)

czwartek, 3 marca 2011

miało byc wiosennie...



a wyszło plażowo - piaskowo....
w dodatku zdjęcie robione przy sztucznym świetle.

muszę się oswoić z kolorami czesanki:)
ale uważam , ze nie jest źle.
najpierw powstał szal
dobrze że mam w miarę duża kuchnie to mogłam się
"rozłożyć" z robotą na podłodze:)



w pełnym słoncu prezentuje się tak:)



drobne elementy szala w słońcu






wieczorem dorobiłam kwiat i efekt końcowy
widoczny na pierwszym zdjęciu:)
nie mogłam się już doczekać efektu końcowego i dlatego
zdjęcie robione było prawie w ciemnościach.

wtorek, 1 marca 2011

wróciłam...

Od soboty jestem już w domu.
Na lotnisku przywitana byłam bardzo wiosennie.



Moje wymarzone zakupy w Hobby Craft.
Nie jest tego dużo, bo jeszcze tak do końca nie wiem
czy z suchym filcowaniem mi "po drodze"?
Kupiłam wiec tylko jedną foremkę do suchego filcowania



zestaw kolorowych arkuszy filcowych



i zestaw wielkanocnych naklejek



to te najfajniejsze zakupy.
kupiłam tez agrafki, podstawy do spinek do włosów, koraliki
i pudełeczko szkiełek weneckich.
W sumie większość z tych rzeczy można już u nas tez dostać.
Ceny są w miare porównywalne,
chociaż rzeczy prezentowane na zdjęciach
kopiłam taniej niż u nas:)
I o to tez chodziło:)
Materiałów do pracy mam wiec pod dostatkiem
Jedyne czego może mi teraz brakować to CZAS,
ale ... dla chcącego nic trudnego!
No to do pracy:)