Tym razem takie bliżej ciała:)
Zrobione ze szkła opalowego,
czyli pół przezroczystego.
Ponieważ te motyle to broszki,
nie są zbyt duże.
Można je przypiąć do swetra, żakietu,
spiąć nimi szal, chustę,
umocować na dredzie.
można też na zapince zamotać rzemień
i zrobić z broszki - wisior!
Wszystko zależy od naszej fantazji:)
Pierwsza broszka
którą wykonałam na zamówienie,
powstała wg wzoru dużej zawieszki motyla.
Wzór dostarczony przez osobę zamawiającą
Jolinko :)
Te same motylki zrobione ze szkła katedralnego,
mogą zawisnąć np. przy lampie
i pięknie przepuszczać światło
przez swoje małe skrzydełka.
Znów cudności zrobiłaś.Masz wspaniałe pomysły i szalenie zdolne łapki:))
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, trudno wybrać.
Anabell - no czymś trzeba te łapki zająć:)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńSzczególnie ten trzeci.
Jakie to wszystko misterne i dopracowane...!
Dziękuję:))
UsuńMotylki cudne-zwlaszcza ten na dredzie i listku:)Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńDiana - tym motylkiem połączyłam moje dwie pasje:)
Usuńściskam:)
przesliczne:))
OdpowiedzUsuńEl - nad Twoim pracuję:))
UsuńDziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa i pochwały dotyczące moich prac. To naprawdę działa na mnie nie tylko mobilizująco, ale też pobudza moją wyobraźnie i napędza do pracy:))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuje:)
Piękne te motylki,szczególnie ten ostatni na listku,cudo.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńLilafilc - dziękuję :) Ten motylek na liściu to takie połączenie moich pasji:))
UsuńSliczne, ja zakochalam sie w pierwszym od gory.
OdpowiedzUsuńGrażynko - on jeszcze u mnie lata:))
UsuńPięknie przywołujesz panią wiosenkę
OdpowiedzUsuńMarta - dziękuję, staram się:)))
UsuńOj,przepraszam,weszłam z loginu córki
OdpowiedzUsuńDora - i takie pomyłki czasami są potrzebne:). Odwiedziłam blog Twojej córki. PIĘKNE ZDJĘCIA !!!! i dużo przydatnych informacji, będę tam zaglądała:)
UsuńPozdrawiam ciepło.
dzięki:)
OdpowiedzUsuń