to jednak coś pokażę:)
W temacie filcowanie chwilowo zastój.
Tzn. materiały wszelkie do filcowania mam,
Dostałam też ostatnio od Anabell
pisemko hobbystyczne, w którym krok po kroku
opisano jak zrobić filcowe nakrycie głowy
( Aniu dziękuję bardzo)
Inne pomysły na filcowe wytwory też mam ... tyle, że
przyszedł znowu czas na
"kolorowe szkiełka"
Ostatnio zrobiony jamnik zachęcił
niektórych znajomych właścicieli psów
do posiadania portretu swojego czworonoga.
I tak powstał czarny labrador.
Skorzystałam z ogólnodostępnego w internecie wzoru
i właścicielka jest zachwycona:)
Nie patynowałam lutu, żeby wyraźniej było widać
zarys psiej mordy.
Ostateczna decyzja bedzie jednak należała
do właścicielki zawieszki:)
Powiem szczerze, że duuużo większą frajdę miałam
robiąc zawieszkę jamnika, na podstawie zdjęcia.
Była to naprawdę twórcza praca.
Dlatego jeśli już korzystam z gotowych wzorów
zawsze staram się coś dodać od siebie.
Tak powstał jakiś czas temu
witraż, który chwilowo stanowi
u mnie w domu przeszklenie do drzwi łazienkowych.
Wzór konika morskiego znalazłam w internecie,
ale już cała kompozycja, muszelki, morskie dno
wymyśliłam sama.
W rzeczywistości tło nie jest aż tak turkusowe.
To przeszklenie jest umocowane na szybie.
Na zdjęciu widać nawet małe gwoździki.
W każdej chwili można je wyjąć,
dolutować uchwyty i zrobić z tego zawieszkę np. do okna.
I to by było na tyle w temacie szkła:)
Psiak super !!
OdpowiedzUsuńI świetny pomysł z nakładką na szybę- widziałam też silikonową taśmę, którą można przymocować witraż do szyby, ale trochę kosztuje... zresztą jak wszytko do witraży:)))
Maduś, bo psiarze to mają fioła na punkcie swoich psów. Labrador dobrze wyszedł, ale nie jest portretem konkretnego psiaka, ale "przedstawicielem rasy". Ta zawieszka z Flikiem robi furorę, zwłaszcza, gdy od razu podsuwam psie zdjęcie.I z miejsca słyszę: "ojej, toż to dokładnie jak na zdjęciu, to jest prawdziwy portret". No a ci, którzy osobiście znali Flika to nawet zdjęcia nie potrzebują, zawsze jest : "ooo, Flik na witrażu".Ślubny codziennie wieczorem przychodzi do pokoju i wpatruje się w witraż, dodając: "bardzo zdolna ta pani". Ta nakładka na szybę to świetny pomysł. A ta bardzo mi się podoba. Mado, do jesieni zdążysz zrobić jakiś kapelutek.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Sliczne! pies jak zyw a konik morski cudeńko!
OdpowiedzUsuńBo jamniki to super psinki są..Labladorek tez super:)
OdpowiedzUsuńJolinka - taką nakładkę w każdej chwili można zmienić:)
OdpowiedzUsuńAnabell - sama zastanawiam się nad portretem mojej owczarki:), bo "przedstawicieli rasy" sporo jest w fachowej literaturze.
OdpowiedzUsuńKapelusik filcowy jak nic będę miała:) - jeszcze raz dziekuję
Dora - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńKasia - dla "psiarzy" każdy pies jest OK:)
OdpowiedzUsuńCudowny piesek .
OdpowiedzUsuńMada jestem ponownie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTym razem koniecznie muszę pochwalić Twojego konika morskiego!!!!! Dla mnie jest cudowny i turkus mi wcale nie przeszkadza, przeciwnie, to bardzo optymistyczny kolor :)
Taki ozdobnik na szybę jest wspaniały, moja córcia, jako zodiakalna ryba, byłaby zachwycona :)))
Serdeczności posyłam :*