Przez dwa dni intensywnie filcowałyśmy.
Nie czułyśmy zmęczenia, bo tak pochłonęła nas praca twórcza
Chyba nawet organizatorki nie spodziewały się,
że na warsztaty przyjadą dziewczyny z całej Polski.
Okazuje się, że pozytywnie zakręcone kobiety są wszędzie.
I bardzo fajnie było je spotkać na warsztatach!
Efektem warsztatów była forma ubraniowa.
Jestem dumna ze swojej.
Może trochę zachowawcza, jeśli chodzi o dekory,
ale chodziło mi głównie o to,
żeby poznać sposób robienia takiego wdzianka
od góry:)
tak wygląda z tyłu
trochę detali
i wreszcie uwielbiana przeze mnie - lewa strona:)
kwiatek wyszedł "niechcący" :)
to efekt obcięcia za długiego kołnierza
Szkoda było zmarnować tak pięknie ufilcowaną wełnę z jedwabiem
Odrobina fantazji ...
i proszę bardzo:)
na koniec "trzy gracje" w swoich wdziankach
"obcięłam" główki bo nie pytałam wcześniej
o zgodę na publikację zdjęcia

Naprawdę WARTO BYŁO!
Zapamiętam na długo te dwa dni:)