Obserwatorzy

wtorek, 16 sierpnia 2011

kolor pomarańczowy górą...

modny w tym sezonie ...
hit wiosny i lata;
zdominował wczorajszy nasz dzień
bo było tak:





Królem grzybobrania został tym razem men'żu
Zebrał najwięcej "krawców" czyli czerwonych kozaków.
Musiałam mu dać fory,żeby się nie zniechęcił!
We dwoje ogarniamy większą cześć lasu
i dzięki temu grzybów mamy więcej:)
Logiczne prawda:)?

Wprawdzie grzyby i ogród pochłaniają ostatnio mój czas
udało mi się zrobić taki oto komplet
w dwóch odsłonach, jeśli chodzi o dobór tła:)





Kamienie to mleczna odmiana karneolu.

Kilka informacji o tym kamieniu zaczerpniętych z netu:

"Karneol swoją subtelną energią wspaniale otwiera czakry.
Jest więc to doskonały kamień do czakroterapii.
Poza tym zapobiega wszelakim infekcjom i zakażeniom,
wzmacniająco oddziałując na nasz układ odpornościowy.
Hamuje krwawienia i właśnie do tego celu był używany w przeszłości (np w rzymskich legionach)"
"Czasami nazywany kamieniem „odwagi”.
Jego lekcja to: naucz się żyć tu i teraz.
Sprzyja koncentracji, „zakotwicza” energię,
wzmacnia witalność, zwiększa nasz twórczy potencjał.
Z tego powodu polecany szczególnie wszystkim zdającym egzaminy i uczącym się.
Pomoże powrócić do naturalnego odczuwania życia.
Pozwala otworzyć się na zmysłowość i erotyzm.
Jest związany z energiami drugiej czakry.
Zmniejsza napięcia i blokady energetyczne w okolicy podbrzusza.
Pomaga zrozumieć własne cykle biologiczne i naturalne rytmy naszego ciała. Z tego powodu szczególnie polecam go kobiet"

Od czasu, gdy zaczęłam robić biżuterie z kamieni półszlachetnych
interesuje mnie też "moc" niektórych kamieni.

8 komentarzy:

  1. rzecz interesująca takie "moce" i kamienie przypisane jakby z urodzenia do osoby.
    ja mam ponoć kwarc różowy ale sensownego czegoś do uszu nie spotkałam.mam niezły wisior,sama sobie zrobilam kolce ale te kolczyki to nie to,nie to panie dzieju;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Grzybki cudo, nam sie tez udało zebrac trochę i własnie te zólte co w Twoim koszyku tez ,sasiad (nasza encyklopedia grzybowa) powiedział,ze jadalne,ale nazwy nie pamięta:)
    to ususzyłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. maslaczki:) wyszukalam w wiki,ale ja to maslaczki troche ciemniejsze zawsze zbierałam z igliwiem przyklejonym ,a te rosły w mlodych buczynach i to mnie zmyliło

    OdpowiedzUsuń
  4. ale Te Twoje to chyba inne mimo wszystko,ot tak to jest jak sie czlek nie zna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dora - w moim koszyczku te małe pomarańczowe grzybki to "kurki", no i czerwone kozaki - maślaków w tym roku jeszcze nie spotkałam:( chociaż lubię je bardzo do jajecznicy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy mogę zabrać się na następne grzybobranie? Na czerwieniaki? Te lubię najbardziej, za kolor, oczywiście;) A w moich okolicznych lasach jakoś ich nie ma;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chcę na grzyby, a zamiast tego idę do szpitala.A poza tym, niezależnie od tła, biżu jest świetne.Nie wiem jak jest z działaniem poszczególnych kamieni, ale wiem,że to, co piszą o leczniczej mocy bursztynu to jest prawda.Jakoś mocy kamieni jeszcze nie wypróbowywałam.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń