a wyszło plażowo - piaskowo....
w dodatku zdjęcie robione przy sztucznym świetle.
muszę się oswoić z kolorami czesanki:)
ale uważam , ze nie jest źle.
najpierw powstał szal
dobrze że mam w miarę duża kuchnie to mogłam się
"rozłożyć" z robotą na podłodze:)
w pełnym słoncu prezentuje się tak:)
drobne elementy szala w słońcu
wieczorem dorobiłam kwiat i efekt końcowy
widoczny na pierwszym zdjęciu:)
nie mogłam się już doczekać efektu końcowego i dlatego
zdjęcie robione było prawie w ciemnościach.
Ale piękny :) Wielkie brawa!!!
OdpowiedzUsuńStraszecznie zdolna z Ciebie osoba!Na słońcu wygląda piaskowo-plażowo, ale na Tobie to właśnie wiosennie.Tak sobie myślę,że trzeba mieć wielką siłę perswazji, by wcisnąć filc w jedwab.:)))
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Monroma - dziękuje bardzo:)
OdpowiedzUsuńAnabell - można to nazwać siłą perswazji - masz rację:)
OdpowiedzUsuńWiesz ile kalorii się spala podczas takiego seansu filcowania ? Myślę, ze jest to równe wysiłkowi podczas ćwiczeń aerobiku.
Kiedyś spalałam energie podczas sprzątania domu, teraz podczas filcowania. Ciekawe co mój "dom" na to?:)
Wiem, o czym piszesz raz jeden próbowałam filcowania na mokro i to przedmiotu o znacznie mniejszych gabarytach- było to bardzo wyczerpujące:)))
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam Twój szal- miałam kiedyś podobne cudo w dłoniach i wciąż marzę o posiadaniu takowego:)))
Jolinko - to może zrobimy wymiankę:)?
OdpowiedzUsuńO matko naprawdę byłabyś skłonna????? - nawet nie śmiałam prosić, ja bardzo chętnie wymienię się, tylko napisz mi co chciałabyś w zamian:)))))))
OdpowiedzUsuńJolinko - na maila ślę:)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńjestem pod wielkim wrażeniem również prezentacji dzieła, naprawdę. Twórz a ja będe podziwiać, nie szkiełko to fakt, ale równie piekne:)
OdpowiedzUsuńhmmm mialam gdzieś,kiedyśhustę z prawdziwego jedwabiu.Nie znosilam jej bo nei moje kolory,może spróbować coz z niej zrobić ? taaa ,jak ją znajdę.
OdpowiedzUsuńNo i musialabym mieć odpowiednią wełnę,wzdech
chustę !!!
OdpowiedzUsuńCHUSTĘ!!!
Beata - dziękuję, a wiesz, ze mimo wszystko mam wyrzuty sumienia jeśli chodzi o szkiełka;)
OdpowiedzUsuńTuv - jedwab jest najlepszy do filcowania, bo wełna świetnie w niego "wchodzi" i cudnie się to wszystko w czasie filcowania marszczy:)
OdpowiedzUsuń