Dzisiaj czuć było wiosnę w powietrzu...
spadł pierwszy deszcz ...
hmm... w zasadzie to była mżawka, ale całodniowa:)
ziemia zwilgotniała i właśnie ten zapach ziemi ...
na termometrze + 14 stopni!
Znaczy, że naprawdę wiosna tuż tuż:)
Z tej okazji kilka filcowych kwiatów.
na pierwszy ogień kwiat do szalika w kratkę:)
dredy z kwiatami
kwiatowe broszki
i jeszcze szal z motywem kwiatowym:)
w kwiatach zaplątała się złota niteczka
jak delikatnie przeświecający promyk słonca
i chwilowo to by było na tyle:)
prześliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczne, wszystko.A ten naszyjnik z kwiatem- boski.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
P.S.
Czy jeszcze kiedyś wrócisz do witraży?
Cuda stworzyłaś!!!
OdpowiedzUsuńPiękne, pierwsze zdjęcie szalikowe z kwiatem w moich kolorach...mmmm
OdpowiedzUsuńTuv - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńAnabell - w sprawie witraży - NIE MA TAKIEJ OPCJI , ŻEBY NIE!!!:)
OdpowiedzUsuńJolinko - :)
OdpowiedzUsuńMargo - początkowo bałam się tego zestawienie, chociaż było w mojej głowie od dawna, ale jak już zrobiłam - zakochałam się:)
OdpowiedzUsuńno, talent, talent jak sie patrzy:)
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie to filcowanie, wielkie brawa!
OdpowiedzUsuńBeata, Nivejka, MOnroma - dziękuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńKwiaty boskie... A w takich z dredami już dawno się zakochałam... :) Oj będę Twoim częstym gościem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)