Obserwatorzy

wtorek, 1 marca 2011

wróciłam...

Od soboty jestem już w domu.
Na lotnisku przywitana byłam bardzo wiosennie.



Moje wymarzone zakupy w Hobby Craft.
Nie jest tego dużo, bo jeszcze tak do końca nie wiem
czy z suchym filcowaniem mi "po drodze"?
Kupiłam wiec tylko jedną foremkę do suchego filcowania



zestaw kolorowych arkuszy filcowych



i zestaw wielkanocnych naklejek



to te najfajniejsze zakupy.
kupiłam tez agrafki, podstawy do spinek do włosów, koraliki
i pudełeczko szkiełek weneckich.
W sumie większość z tych rzeczy można już u nas tez dostać.
Ceny są w miare porównywalne,
chociaż rzeczy prezentowane na zdjęciach
kopiłam taniej niż u nas:)
I o to tez chodziło:)
Materiałów do pracy mam wiec pod dostatkiem
Jedyne czego może mi teraz brakować to CZAS,
ale ... dla chcącego nic trudnego!
No to do pracy:)

4 komentarze:

  1. Piękne te tulipany, widać,że się niektórzy stęsknili:))Prawdę mówiąc, to zakupy w sklepie "craftowym" w realu są znacznie fajniejsze niż na internecie- możesz pomacać, przystawić jedno do drugiego no i kolory prawdziwe, a nie z lekka przekłamane.Śliczniutkie te naklejeczki. Ciekawa jestem jak Ci się będzie filcowało na sucho- kojarzy mi się to z ubijaniem piany trzepaczką, tyle tylko,ze pianę szybciej ubijesz.U nas nie ma ładnych, kolorowych agrafek, a z połączenia agrafek i malutkich koralików można zrobić śmieszne rzeczy.I nie ma u nas dobrej bazy klipsowej, takiej dziurkowanej,by można było do niej mocować "gwozdziami".
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne tulipany :) Za oknem zima w domu wiosna, czemu na to nie wpadłam?! Mam taką samą foremkę do filcowania :)Owieczki-naklejeczki słodkie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale nam wiosnę zrobilaś tymi tulipanami! Nie mas zpojecia jak ci zazdoszczę zakupów w tm sklepie. Chciałabym chociaż móc go "pozwiedzać". . . Ale jak na razie to czekam na efekty twojej pracy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Forma na motylka bardzo fajna:)A tulipany takie cudne:) Tylko tu ciągle w nocy minus 10, brrr. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń