Obserwatorzy

niedziela, 20 marca 2011

jeszcze w temacie nieba ...

poszperałam trochę w necie i znalazłam mapkę "zaświetlenia " Polski.
Widziałam kiedyś taką mapkę zaświetlenia Europy, chyba na blogu mjr.

Nie znam się za bardzo na astronomii...
Ta mapka przedstawia obszary "skażenia światłem"
Czarny kolor to najmniejsze skażenie.
Im niebo mniej skażone światłem,
tym lepiej widoczne są na nim wszelkie ciała niebieskie,planety, galaktyki, mgławice...
Podobno Kopernik gdyby żył w naszych czasach
nie dokonałby swoich odkryć właśnie ze względu na skażenie !

A co ja odkryłam studiując ową mapkę?
Okazuje się że mieszkam właśnie w takiej "czarnej dziurze na mapie LP Polski"
i gdybym tylko chciała i miała odpowiedni sprzęt i
bardziej się w temacie orientowała
to spokojnie, bez przeszkód mogłabym
niebo gwiaździste z mojego okna obserwować!

Dowiedziałam się również, że w mojej okolicy organizowane są
zloty miłośników astronomii, właśnie dlatego, że to najciemniejsze miejsce Polski północno- zachodniej!

A 20 lat temu, gdy tu przyjechałam, czułam się jak na wygnaniu.
Środek lasu, głucho, cicho, wszędzie daleko.
Dla miastowego człowieka to była prawdziwa kara.
Teraz ... chyba bym się nie zamieniła na miastowe luksusy ..:)

9 komentarzy:

  1. Dobrze Ci, w tej "ciemnicy".Gdy wprowadziliśmy się na to osiedle (ok.7 km w linii prostej od centrum miasta) byłam przerażona- nad ranem piały koguty, wieczorem i nocą psy szczekały, jeden autobus (wiecznie zapchany), 1 sklep, błoto dookoła. A teraz jestem ok.150 m od trasy przelotowej, wiecznie zakorkowanej.
    Ale już się nigdzie stąd nie ruszę.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, a ja bym sie zamieniła na luksus miastowy, bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Anabell - miasta się rozrastają z zastraszającym tempie to fakt.
    Ja zawsze mogę wrócić do stolicy, bo tam są moi rodzice, ale póki co kilka dni w roku miastowania wystarcza mi w zupełności:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beata- luksusowo-miastową kobietą bywam, od czasu do czasu, ale tak na stałe to marność mojej emerytury, byłaby chyba w mieście bardziej odczuwalna niż w tej tu "czarnej dziurze".
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowita ta czarna dziura,niezle sie wstrzeliłaś;)
    ja niestety mieszkam w żóltej plamie,jak wynika z mapki, ale skoro widzę nibo często i na nim duuuużo gwiazd ,znaczy ze nie jest tak zle

    OdpowiedzUsuń
  6. Dora - gdybym chciała, to pewnie aż tak bym się nie wstrzeliła:)
    Samo wyszło!
    Ale fakt że widoczność tego co w górze jest u nas czasami fascynująca:)

    OdpowiedzUsuń
  7. to ja mieszkam w piekle.Cud że jeszcze czasami gwiazdy widze;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kiedyś uciekłam z małego miasteczka do dużego miasta a teraz uciekam na wieś :) Na starość się wszystko zmienia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Monroma - nie nazywajmy tego starością:) Zmieniają nam sie wartości i priorytety, zwyczajnie>)

    OdpowiedzUsuń