Nie zapowiada się, żeby były ciepłe i wiosenne .
Ale nastrój wiosenny jest.
"Uprawa" rzeżuchy na parapecie udała się wyjątkowo,
będzie więc tradycyjnie masło rzeżuchowe. Uwielbiam!
W tym roku święta minimalistyczne, bo jesteśmy sami
i niewiele nam potrzeba do szczęścia.
Pewnie przed świętami już tutaj nie zajrzę
więc kochani to dla Was:
Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja":)
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja":)
Nie jadłam jeszcze masła rzeżuchowego i nawet o takim nie słyszałam ale jak podzielisz się przepisem to spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMagda i ja życzę zdrowych,wesołych i pogodnych Świąt oraz wesołego "Alleluja":)),pozdrawiam ciepło i już świątecznie:)
Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńMado,a jak robisz to masło?
OdpowiedzUsuńRzeżuchę wysiałam dzisiaj,bo mężowski sobie zażyczył,to i masełko bym mu wyprodukowała:)
Wesołego jajka:)
Dora - jak rzeżucha dobrze wyrośnie, ścinam ją, siekam jak zieloną pietruszkę i dodaję do masła - i to wszystko. Rzeżuchy powinno być duuuużo - wtedy masło jest prawie zielone i pachnie - dodaję też odrobinę soli. Uwielbiam świeże pieczywo z takim masełkiem. Podobnie robię też pietruszkowe masło z natki - samo zdrowie:))
OdpowiedzUsuńWesołego jajeczka:))
WZAJEMNIE - ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu całej rodzinki i wzajemnie. Dekoracje super.
OdpowiedzUsuńPięknych Świąt, takich, jak sobie zaplanowałaś:)
OdpowiedzUsuńMasło rzeżuchowe brzmi smakowicie, muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt!
:***
dobrych świąt
OdpowiedzUsuń