Jesień to czas grzybowy, ale też owocowy.
Królują śliwki, gruszki, jabłka.
Wpadłam dzisiaj z wizyta na zaprzyjaźnione blogi,
a tam szarlotki w całej krasie.
Apetytu sobie narobiłam takiego, ze hej.
Z dzisiejszego grzybobrania nici,
bo pada od rana, więc cóż pozostało...?:)
Proszę bardzo - na to mi przyszła ochota.
No nie wykazałam się inwencja i pracowitościa,
ale czy o to chodziło:)?
Efekt wizualny i smakowy był powalający!
Nie kłamię!
Tu jeszcze w piekarniku
Zapach pieczonych renet i ciasta francuskiego
roznosi się po całym domu.
Oprószyłam tylko trochę cukrem pudrem
Znikały z blaszki w oka mgnieniu:)
Tylko ślad po nich pozostał.
Smakowały jeszcze ciepłe.
Jutro pewnie będzie "powtórka z rozrywki"
Chciałam jeszcze donieść, że to mój 100 post!
Okazja do świętowania:)
Och jakie smakowitości ,wcale się nie dziwię ,że ciepłe zniknęły w oka mgnieniu ,bo na sam widok nie wspominając o zapachu apetyt się wzmaga.Gratuluję 100 i życzę wielu jej krotności bo lubię do Ciebie zaglądać:)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo sprytne rozwiązanie i na dodatek smakowite!:)
OdpowiedzUsuńNo to następnej setki postów Ci życzę.Mniam, mniam,takie francuskie z jabłuszkiem. A ja się przymierzam do usmażenia/uduszenia chutneyu i to w dużej ilości, bo ja to każdą ilość tego pochłonę.Zobaczę jutro w sklepie, jeśli będzie francuskie ciasto to też się zdobędę na ciastka.
OdpowiedzUsuńStrefa filcu - rożki z gotowego ciasta francuskiego robi się super szybko i są naprawdę smaczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i zapraszam serdecznie. Cieszę się bardzo, że dobrze się u mnie czujesz:)
Pozdrawiam ciepło:)
Dora - to ciasteczka dla leniwych:))
OdpowiedzUsuńAnabell - Ciasto francuskie mam zawsze w zamrażarce, bo nigdy nie wiadomo kiedy się może przydać - dobre jest ze szpinakiem, z mięskiem, z owocami. Robię też z niego małe pizze:) Ostatnio chutney robiłam z dyni i było pyszne.
OdpowiedzUsuńMiłego:)
ale mi smaka narobiłaś !!!! A!:)))
OdpowiedzUsuńTuv- jak masz ciasto francuskie to mig i rożki gotowe:)
OdpowiedzUsuńOj,gapa ze mnie ,zapomniałam pogratulować setki i zyczyć następnych,równie pięknych i inspirujących setek , co niniejszym czynię:)
OdpowiedzUsuńDora - dzięki za życzenia, a wyszło na to,że z okazji 100 dostałam od Ciebie super niespodziankę:) Dzisiaj dostałam płytkę:))
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ależ mi zapachniało tymi ciachami...
OdpowiedzUsuńKasiuN - witaj i rozgość się:)
OdpowiedzUsuńJa przecztyalam i juz myslalam ze przepis znajde a ty nic. Postuluje by na glogach przy zdjeciach byly przepisy bo to z marszu mozna wykonac :)
OdpowiedzUsuńBeata's Soul- witaj:)
OdpowiedzUsuńjedyny przepis jaki tu można zamieścić to:
- gotowa paczka ciast francuskiego
- 3-4 jabłka
- trochę cukru pudru
ciasto francuskie pociąć na kwadraty, na każdym kwadracie ułożyć ćwiartkę obranego jabłka, zawinąć w rożek i ... do piekarnika:))
Piec około 20 minut na 200c