Ten post może nie do końca będzie o kolorowych szkiełkach,
ale ... o różowych okularach na pewno:)!!!
Założył mi je na nos ten o to mały człowiek:)
I może te wszystkie zdjęcia nie powinny się tutaj znaleźć,
tylko na blogu "z życia babci"
ale różowe okulary są mi teraz bardzo potrzebne,
więc niech będzie tak:)
Program do obróbki zdjęć znowu szwankuje i nie mogę(nie umiem) umieścić podpisu na zdjęciach:(,ale to przecież nie problem i nie o to w tym wszystkim chodzi.
Autorką zdjęć jest moje kochane dziecko:)
Spokojnej nocy:)
Babciu Mado, wnuczek jest śliczny i, proszę Cię, byś tych różowych okularów w żadnym wypadku nie zdejmowała.Ucałuj Ogrodnika w tę słodką buzkę.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Babcia wcale na Babcie nie wygląda,a mężczyzna wspaniały:)
OdpowiedzUsuńAnabell - staram się jak mogę i chwilowo nawet mi w tym "różu" do twarzy:)
OdpowiedzUsuńOgrodnik wycałowany za wszystkie czasy:))
Miłego:)
Kasiu - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńJakie ciepłe zdjęcia,piękniście tacy! wnusio to całkiem spory chłopczyk!
OdpowiedzUsuńI madry, rózowe okulary rulez! :)
Wnusio prześliczny! :)I ja powtórzę, że Babcia na Babcię nie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDora - taki mały człowiek wyzwala duuuuużo pozytywnej energii:)
OdpowiedzUsuńMonroma - takie czasy, ze Babcie jakoś tak mało babciowo wyglądają:))
OdpowiedzUsuńdzięki:)
WOW!
OdpowiedzUsuńsłuchaj ciotka,ty wyglądasz raczej na córkę swej córki a nie odwrotnie;)))))
Bomba!:)
Babcia ,Babci śle życzenia i gratulacje takiego cudownego wnusia.Wiem dobrze jaką wielką radość wnoszą w życie ,taką że i różowe okulary nie są potrzebne:))),pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTuv - łaskawa kobieto jesteś:)
OdpowiedzUsuń"dobry fotograf to zdjęcie robił"
dzięki i buziaki:)
strefa filcu - dziękuję za odwiedziny:) Wiem, że wnuki to najsłodsze istoty na świecie, ale ja zwariowana babcia jestem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)