Obserwatorzy

piątek, 2 listopada 2012

filcowanie czas zacząć ...


Jesienne chłody, zmusiły mnie do poważniejszego
podejścia do filcowania.
Nic tak nie otuli przed zimnem jak filcowy szal.
Nic tak nie odpędzi złych myśli jak filcowanie,
bo kto tego sam nie spróbował, nie uwierzy,
że to naprawdę ciężka, fizyczna praca.
Będę więc filcowała dopóki starczy sił!
Tym bardziej, że z ostatniego prezentowanego
tutaj szala, zostałam prawie rozebrana:)
Poszłam na spotkanie w szalu, a wróciłam bez...:)
Zdarzyło się Wam coś takiego kiedyś?

Miejsce jesiennego zajął inny szal:



Potrzebowałam wyrazistych i mocnych kolorów.



a tak się nim można otulić:)



W ostatnich dniach zrobiłam też swój pierwszy w życiu silk laps.
Szal "dziurawka".
Miało wyjść jesiennie, ale tylko liście trzymają się konwencji:)









Zadowolona jestem z efektu, więc pewnie jeszcze
niejedna "dziurawka" powstanie tej jesieni:)

Uporałam się też z torebką.
Sugestie dotyczące podszewki przekonały mnie,
że rzeczywiście będzie potrzebna.
Dziękuję za podpowiedź w tej kwestii



Podszewka uszyta na maszynie, wszyta ręcznie.
Nie powiem, żebym pokochała to zajęcie,
ale jak trzeba to trzeba!
Z zapięciem też nie było łatwo.
Pomysłów miałam sporo.
Skończyło się na "guziku z pętelką"








Mam nadzieję,że zapięcie się sprawdzi.
Była jeszcze sugestia dotycząca wszycia w podszewkę
zamka błyskawicznego.
Pomysł sam w sobie bardzo mi się spodobał,
ale tym razem ... nie dałam rady.
Torebka jest na tyle mała, że żadnych
dużych i ciężkich rzeczy, właścicielka nie będzie
w niej nosiła - tak myślę, tak, że torebce
nie grozi zbytnie zdeformowanie.

To tyle.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Witam ciepło nowych blogowych gości.
Cieszę się, że do mnie zaglądacie,
dzielicie się ze mną swoimi uwagami.
W potrzebie potraficie dobrze doradzić
i podpowiedzieć.
Dziękuje:))

17 komentarzy:

  1. Kicia, masz szczęście,że tak daleko ode mnie mieszkasz, bo z tego "wyrazistego" też byś była rozebrana! Obydwa ładne, ale te wyrazisty bardziej do mnie kolorystycznie pasuje. Ten drugi jednak jest jesienny- u mnie było wszak ostatnio zielono a leżał śnieg, a na początku jesieni na zieloniutkich trawnikach było trochę takich jesiennych liści. Torba świetna- byłam ciekawa jak sobie z nią poradzisz, bo wszywanie podszewki to paskudne zajęcie (jak dla mnie). Odkryłam w swej piwnicy całkiem spory kawał skóry na torebki, ale jest w kolorze malinowego musu ze śmietaną.Jest dobra gatunkowo, miękka i żal mi było ją wyrzucić. Masz jakiś pomysł???
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell - dziękuję:)
      kolor skóry opisany przez ciebie .... bardzo apetyczny:))) może jakieś elementy biżuterii, jakieś kwiaty...? na pewno nie wyrzucaj!!!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Szale śliczne,delikatne,jesienne,torebka milutka i ciekawa:)Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lilafilc - silk laps naprawdę mi się spodobał i pewnie wkrótce powstanie nowy:) dziękuję za odwiedziny i opinię:)
      pozdrawiam:))

      Usuń
  3. hihi - jakbym miała okazję, to też bym Cię z tamtego szala rozebrała. A właściwie z każdego, który pokazujesz;) Ehh, piękne są wszystkie, a ja, wielki zmarzluch, sporo bym oddała za przyjemność opatulenia się takim szalem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. April - one są naprawdę wyjątkowo ciepłe:)) a sposób na to, żebyś opatuliła się takim szalem zawsze można znaleźć:))) dosyć popularna na blogach forma:)))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Już się czuję opatulona;) Jestem za! Poproszę maila, z info, jak mogę zapracować na moje ciepełko;) Chcę Cię tylko uprzedzić, że kontakt ze mną jest w tej chwili utrudniony, bo jestem z dzieckiem w szpitalu i wpadam do domu co kilka dni, więc proszę o cierpliwość. Mam nadzieję, że za kilka dni wrócimy, ale szpitale mają to do siebie, że jak idziesz z jedną dolegliwością, to łapiesz pięć innych;(

      Usuń
  4. piękne szaliki..nic dziwnego , że Cię rozebrano :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożena - w sumie te wszystkie rzeczy które robimy mają sprawiać frajdę nie tylko nam , więc ...radość była obopólna:))
      Pozdrawiam:))

      Usuń
  5. piekne szale i torebki, takie kolorwe i radosne super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne szale robisz i nie ma się co dziwić, że Cię z tych szali rozbierają, pozdrawiam. Ten drugi jest boski a torebka to pierwsza klasa nawet guziczek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agulla - spodobało mi się w silk lapsie, to ze stosunkowo szybko można go sfilcować:)))
      Milej niedzieli:)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. *gooocha* - witam serdecznie i dziękuję za opinie:)

      Usuń
  8. obydwa szale w moim stylu;),Torebusia w sam raz.Fajnie wymyślone zapięcie i pasuje do niej.
    Jesteś w Warszawie pod koniec listopada?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matylda - obawiam się ,że w listopadzie z W-wy nic nie będzie... ale, jakby coś się kroiło - dam znać:)

      Usuń