To było tzw. szybkie zamówienie,
chociaż tak naprawdę wiedziałam o nim już od sierpnia.
Potem jednak zamawiający zamilkł,
a w zeszłym tygodniu się odezwał i ... chce je mieć!
Dwa witraże - małe przeszklenia do drzwi,
które maja być dekoracja bożonarodzeniową.
Bo moi drodzy ..."idą święta":)
Dobrze,że wcześniej uzgodniliśmy szczegóły,
bo byłby kłopot.
Nie lubię robić tak "na łapu capu"
Teraz do szczęścia był mi potrzebny tylko
wymiar witraży, no i może odrobina więcej czasu.
A to One
Maja być umieszczone w skrzydłowych drzwiach
prowadzących do salonu.
Czy wprowadzają atmosferę Świąt?:)
Bardzo! Ciekawe zamówienie trzeba przyznać!
OdpowiedzUsuńdora - dziękuję:)) przynajmniej miałam czym zaprzątnąć głowę:))
UsuńŚwietne!!! I wiesz, coś mnie tylko zastanowiło - czy na Wielkanoc człowiek zmieni dekorację na pasującą do sytuacji czy ta już będzie na stałe? Bo może będziesz miała od niego więcej zamówień, zależnie od wydarzeń?Może będzie jak u Tiffanny'ego cykl "Cztery pory roku"?
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Anabell - są ludzie, którzy dekorują okazjonalnie swoje mieszkania. To nie byłby zły pomysł z tym "czterema porami roku". Prawdę mówiąc, anioły mogą pozostać na stałe, ale jak się zamarzy "zmiana dekoracji" to ja nie będę miała nic przeciwko:)))
UsuńPozdrawiam:)
Po przeczytaniu tego posta ,nasunęły mi się dokładnie wszystkie wątpliwości o jakich napisała Anabell:)))
OdpowiedzUsuńNatomiast Ty Mada ujęłaś temat na tyle delikatnie i subtelnie ,że te anioły mogą zdobić drzwi i pokój przez cały rok.Że niby na święta?,he mnie by to wcale ale to wcale nie przeszkadzało:),świetna praca,pozdrawiam ciepło
Strefa filcu - dziękuję:)
UsuńTeż myślę, ze anioły śmiało mogą robić za "całoroczne", ale jak to mówią "nasz klient, nasz pan"
Pozdrawiam serdecznie:))
bardzo ładne...wręcz piękne..ale czy akurat Świąteczne....jak dla mnie to raczej uniwersalne.."całoroczne"...oj widzę , że ludzie zaczynają szaleć już na święta..
OdpowiedzUsuńBożena - znam parę osób , które dekorują domy zgodnie z porami roku.
UsuńAtmosfera świąteczna udziela się coraz wcześniej i wg mnie bezpowrotnie odchodzi w zapomnienie "magia świąt".
Świat pędzi jak szalony ....
Piekne te witraże!!!Na pewno będą ślicznie wyglądać w drzwiach:)Jak dla mnie to one-te witraże-zdecydowanie są caloroczne...no ale jakby ktoś chcial zmieniać co swięta to kto bogatemu zabroni(hi,hi)...
OdpowiedzUsuńBuziaki i uściski:)))
Diana - masz racje "kto bogatemu zabroni":)))
UsuńBuziaki i dziękuję za odwiedziny:)))
witraże świetne! ja całkiem poważnie myślalam zrobićsobie w drzwiach takie ,drzwi ogromne,cąła ściana to rozsuwane szklane drzwi ,w tej chwili schowane w ścianie bo paskudne.Ale czasu brakuje by doprowadzić do świetnosci...I mi siępodoba takie art deco kombinowałam i kombinowaąłam i jest jak jest;/
OdpowiedzUsuńMatylda - takie drzwi to byłaby piękna sprawa... życzę Ci ,żeby kiedyś się udało:)
UsuńPozdrawiam:)
Super witraże i pięknie gości wchodzących do salonu witać będą.
OdpowiedzUsuńMówią, że o gustach się nie rozmawia... ponieważ dla jednego będą sezonowe, dla innego wieloletnie, a dla jeszcze innego po prostu wieczne... :)
Pozdrawiam cieplutko i kolorowo!!!
Rolin Szyck - dziękuję za odwiedziny. Dzisiaj witraże trafiły do zamawiającego i potwierdził ... będą w drzwiach tylko w okresie Świątecznym .... Jego wola:)))
UsuńPozdrawiam:))
Ja tylko dodam , do tego co zostało powiedziane wcześniej- cudne anioły ,będą zdobić dom , bez względu czy okresowo czy na stałe!!! Pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńJagoda R. - dziękuję bardzo za miłe słowa i za odwiedziny:))
UsuńNo cudeńka :)! Przypomniały mi nasze "spadkowe" obrazy. Zupełnie nie wiem czemu??? Może dlatego, że mogą być - do siebie i od siebie ;)! Buziaki.
OdpowiedzUsuńcerno - masz rację:))) To były czasy jak powstawały nasze "spadkowe" obrazy ....
Usuń"Se newrati" ... i żal ...
są przepiękne! dużo czasu zajmuje zrobienie takich witraży? :)
OdpowiedzUsuń