ale sobie zafundowałam zabawę urodzinową:)
Nie wiedziałam, że z tym będzie tyle roboty.
Losowanie odbyło się "na piechotę", czyli bez żadnych
liczników i maszynek losujących.
Wydrukowałam komentarze, pozwijałam w losy,
to samo z obserwatorami.
Za Marysię robił mój osobisty men'zu,
opierał się, ale poszło.
3 miseczki!
A dlaczego?
A dlatego!
W tej po prawej stronie, są karteczki tych,
którzy jednoznacznie zdecydowani byli na "skórę"
W tej po lewej, karteczki tych, którzy zapisali się na candy,
lub wskazali komplet agatów, lub deklarowali,
ze może być też coś z kolorowych szkiełek
No sama sobie takiego bałaganu narobiłam:)
I tak:
skórzaną bransoletkę wylosowała
komplet agatów
Coś z kolorowych szkiełek otrzyma
obserwator
A ponieważ dziś są moje urodziny
pozwoliłam Marysi wylosować jeszcze jeden
los z miseczki po prawej stronie
Wylosowane osoby proszę o przesłanie adresu pocztowego
na mojego maila.
Dziękuję za wspaniałą zabawę
w mój urodzinowy wieczór:)
ps.
Nad prawidłowym przebiegiem losowania
czuwała nasza domowa strażniczka
owczarka niemiecka o imieniu
Wega!
Madziu-gratuluję dziewczynom-super candy:)))A Tobie z okazji urodzin życzę wszystkiego naj.....spełnienia najskrytszych marzeń i samych słonecznych dni:))))Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZwyciężczyniom gratuluję i zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńA Tobie Mado, życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i radosnych Świąt;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW dniu urodzin ściskam mocno i życzę spełnienia najskrytszych marzeń oraz zdrówka bo bez tego ani rusz.
OdpowiedzUsuńI dziękuję bardzo maszynie losującej za złoty strzał. Nie mogę w to uwierzyć, że wygrałam komplecik agatów. Jest cudny, tylko tyle powiem!
Oj, co za dzień!
och,jak się cieszę że dem wylosowała bransoletkę;))))
OdpowiedzUsuńA tobie Mado naj,naj,naj;) ZDROWIA koniecznie bo reszta wiadomo,sama przyjdzie;)
Jak to się stało,że przegapiłam Twoje candy???????????......bardzo żałuję ,bo cudeniek tyle było do wygrania.Gratuluję szczęściarzom !A Tobie Mada życzę z całego serca zdrowia ,dużo radości ,nie kończącej się weny twórczej i wszystkiego naj,naj...spełnienia wszystkiego o czym marzysz ,pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńps.w torbie znalazłam jeszcze jeden Twój wisiorek ,gdybyś szukała to on jest:)
jest, jest, jest (z podskakiwaniem i zdecydowanym machaniem łokciem pod pachę oraz z wyrzutem oburęcznym w górę)
OdpowiedzUsuńDziękuję szacownej komisji
Sto lat, albo i dwieście życzę jubilatce wczorajszej, zdrowia, siły w ręcach (do szkiełek, filcaków i innych wspaniałości) i wielu miłych niespodzianek do tego :) :)
(dziś życzę gdyż wczoraj poza zasięgiem łączy internetowych bywałam)
Ojejku, nawet nie wiesz jak cieszę!!!!Wiesz przecież,że ogromnie lubię wytwory Twoich drobniutkich, szczuplutkich paluszków! Zawsze się zastanawiam jak takie delikatne łapki robią takie rzeczy jak witraże.A robią, mam dowód w domu. Dziękuję prześlicznie Marysi,że mnie wylosowała:))
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Gratuluję zwyciężczyniom!
OdpowiedzUsuńTobie zaś dziękuję za miłą zabawę i życzę wszystkiego najlepszego (zarówno urodzinowo, jak i świątecznie!) :-)
Madziunia! Ale mi wspaniały prezent gwiazdkowy sprawiłaś! Tym milszy, że niespodziewany! Bardzo Ci dziękuję i życzę wspaniałych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńNaprawdę, strasznie się cieszę!!!
Dodam jeszcze spóźnione, ale serdeczne i szczere: wszystkiego dobrego z okazji urodzin!
OdpowiedzUsuń