Obserwatorzy

sobota, 26 lutego 2011

angielski luty:)

niech przemówią zdjęcia:)













a ja wrócilam dzisiaj do mroźnej, polskiej rzeczywistości:(
chociaz podobno juz nie jest tak źle, bo tylko -8 stopni!

7 komentarzy:

  1. Ojej, to nie fotomontaż???:)))
    U mnie niemal ciepło, 0, słońce i śnieg spokojnie leży.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anabell - NIE! te zdjęcia zrobiłam w piątek na spacerze. Naprawdę tak ciepło było na Wyspie:) aż żal było wracać , i to nie tylko z tego powodu.
    Pozdrawiam.
    No u mnie dzisiaj nie najgorzej - świeci słonce i jest 0 stopni:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jesteś bezserca z tymi kwiatuszkami...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beata! to miało być na poprawienie humoru:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Całe szczęście idzie wiosna. Powoli to powoli, ale idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładna mi poprawa nastroju;>

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo jak wiosennie :) U nas też już niedługo tak będzie, coraz więcej słońca, więc i wiosna tuż tuż...oby!

    OdpowiedzUsuń