Ostatnie dni były dla mnie bardzo nerwowe i pracowite.
Są takie sprawy, których nie powinno się odkładać w nieskonczoność,
bo zwyczajnie i po ludzku WSTYD!
I naprawde nie chodzi mi tylko o zobowiązania w kwestii np. dotrzymywania słowa.
Spraw zdrowia tez nie powinno sie odkładać.
Te muszą być zawsze pierwszoplanowe.
Tak sobie obiecałam!
A jeśli chodzi o kwiaty...?:)
Musiałam wprowadzić samodyscyplinę.
W przeciwnym razie pewnie jeszcze bym ściuboliła te irysy.
A tak ....
Dzisiaj mogę świętować!
Witraż oddany, klientka zadowolona,
wszyscy szczęśliwi:)
Z tej okazji popijam sobie ajerkoniaczek,
słucham muzyki, tulę psa...
Wprowadziłam tez małe zmiany na moim blogu.
Niby nic szczególnego, bo ja techniczna komputerowo nie jestem, ale ...:)
Jeszcze chciałabym umieścić sobie na głównej stronie
informacje o nowych postach, u osób które mnie odwiedzają
i nie wiem jak to zrobić?
może mnie ktoś oświeci w tej materii:)
a teraz....
tadam!!!
skonczone irysy - czekają na wywiezienie do nowego domu
Primo- witraż śliczny. Należy Ci się ajerkoniaczek.Twoje zdrowie.
OdpowiedzUsuńSecundo- wejdz na pulpit nawigacyjny i kliknij na projekt.I tam dodasz sobie gadżet, na którym umieścisz po kolei linki osób, które Cię odwiedzają.
Miłego, ;)
chyba trzeba wkleić to w HTML/JavaScript HTML/JavaScript Dodaj
OdpowiedzUsuńale nie pamietam jak sie ten gadżet nazywał:(
Anabell, Beata - dziekuję:)
OdpowiedzUsuńJak widzicie zaczęłam zabawe zobaczymy co z tego wyjdzie?