próbuję się przebić z moimi kolorowymi szkiełkami.
Jak zapalę lampkę i wstawię świeczki w lampiony
będzie cudnie.
Tak myślę :)
Na razie nie mogę, bo wszystko co widać na parapecie pojechało na wystawę .
Zdjęcia będą w przyszłym tygodniu .
Pozdrawiam sennie - wiosennie
To czekam na zdjęcia światełek. Lubię takie:) Lampa i świecznik piękne:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Kaprysia - dziękuję światełka właśnie zamieściłam w poście wyżej :)
UsuńPozdrawiam :)
Wszystko piękne, ale te brateczki! ;)
OdpowiedzUsuńDora - brateczki praktyczne :)
UsuńOjej, znowu śliczności zrobiłaś!!! Do następnej fotki poproszę o zapaloną lampę i świeczki w lampionach. A bratki ładne i bardzo praktyczne.
OdpowiedzUsuńBo ja zawsze zapominam o podlewaniu.
Buziam;)
Anabell - fotka z lampkami już jest . Tych kwiatków rzeczywiście nie trzeba podlewać :) Pozdrawiam :0
UsuńVery great post. I simply stumbled upon your blog and wanted to say that I have really enjoyed browsing your weblog posts.
OdpowiedzUsuńดูหนัง
pozdrawiam
OdpowiedzUsuń