Obserwatorzy

wtorek, 18 czerwca 2013

pocztówki z podróży ...

Jestem.
Ogarniam wszystko co wokół mnie - przynajmniej tak mi się wydaje:) 
Zaczęłam od zdjęć.
Trzy tygodnie poza domem, nazbierało się trochę tych cyfrowych fotek.
Zacznijmy od Anglii.
Atrakcją niedzielną były targi staroci i rzeczy używanych.
Cuda można było tam namierzyć i kupić za "grosze"


chociaż cena na czerwonym autku świadczy o czym innym:)

Dostałam w tym roku wyjątkowy prezent na Dzień Matki.
Trzy dni, w podróży niespodziance.





Zawsze chciałam zobaczyć Paryż i ... spełniło się.
Problem w tym, że ta krótka wizyta w mieście nad Sekwaną
zaostrzyła tylko mój apetyt na dalsze zwiedzanie tego miasta.
Mam nadzieję, ze to nie była jedyna moja wizyta w Paryżu.

A wracając do Anglii , to na trzy dni przed naszym powrotem do kraju
w okolicy gdzie mieszka moje dziecko odbyła się ciekawa impreza:



Zdjęcia pewnie nie oddają klimatu tych dni, ale było naprawdę ciekawie.

A co zastałam w domu po powrocie...


Po irysach już wprawdzie śladu nie ma, ale niebo bywa jeszcze takie.
Upały mi absolutnie nie przeszkadzają, bo angielska pogoda dała nam się niestety  we znaki.
Nawet Anglicy na nią narzekali.
Czytałam mojemu wnukowi na dobranoc bajeczkę o pingwinku, któremu było ciągle zimno,
i z powodu tego zimna dopadł go "winter blues" - ze mną było podobnie.
Po naszej długiej zimie, marzyłam o cieple, a w Anglii było zimno, wilgotno i wietrznie.
Za to teraz nadrabiam i każdą wolną chwilę wygrzewam się na słonku.




11 komentarzy:

  1. miałaś bardzo ale to bardzo interesująco udany wyjazd;)
    I Paryż i ta parada w Anglii;)
    miło;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matylda - wyjazd był pod hasłem "opieka nad dziećmi". Nie spodziewałam się aż tylu atrakcji więc tym bardziej miło :)

      Usuń
  2. Ale super wyjazd. Pozazdrościć, co tam pogoda.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandra Żurek - masz rację - najważniejsza pogoda ducha, a tej nie brakowało :)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Ja tez mowie:co tam pogoda ! Super wycieczka i wakacje! Zdjecia fantastyczne !
    Serdeznosci posylam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alina - wycieczka rzeczywiście była super i jak dla mnie - niezapomniana!, a oto przecież chodzi:)
      Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  4. Paryż....tez mi się marzy...pozazdrościć i odpoczynku i udanych wycieczek....pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożena - marzenia się spełniają - pamiętaj:)))
      Ja planuję jeszcze raz tam pojechać - może się uda:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Paryz tez jets na mojej liscie podrozy :) a i parad w Angli wyglada bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga - było moc wrażeń w czasie tego wyjazdu - będzie co wspominać w zimowe wieczory:))

      Usuń
  6. Fantastyczne fotki. Mi szczególnie przypadły te z pchlego targu.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń