Okres porządków nie tylko w domu.
Przeglądałam ostatnio płytki ze zdjęciami, na których utrwalałam moje prace.
Przez tyle lat już się trochę tego nazbierało.
Prace robione na "okoliczność", jeszcze jak pracowałam z dziećmi.
Aukcje świąteczne, były sposobem na pozyskanie dodatkowych funduszy np. na wycieczkę,
czy zwyczajnie zakup materiałów papierniczych do pracy.
Czego to my nie robiłyśmy z dzieciakami.!
Po samych karteczkach widać, że prace powstały kilka ładnych lat temu.
Aniołek na kartce to mój pierwszy decoupage na cieniutkiej sklejce:)
Jak poznałam tajniki robienia witraży, pokusiłam się o prościutkie wisiory
Oprawiałam taśmą miedzianą szklane kaboszony, montowałam uchwyt i ...
wisior był gotowy, a radość wielka.
Następnie były wisiory ze szkła witrażowego i kaboszonów
Wymagały już więcej pracy - docięcia i oszlifowania szkła, dopasowania oczka.
Pomysłów miałam tyle, ze czasami do późnej nocy siedziałam w pracowni.
Potem był okres biżuterii ze szkła weneckiego i kamieni półszlachetnych.
Niestety zabrakło mi czasu na stworzenie kolażowych pamiątek,
ale postaram się wkrótce nadrobić zaległości.
Przy okazji może jakoś inaczej je wyeksponuję:)
Widać już od pierwszych prac,że w Twojej duszy od dawna zamieszkiwał talent i całe szczęście ,że dałaś mu szansę się objawić i tak pięknie rozwijać .... pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńStrefa filcu - dziękuję bardzo za mile słowa.:)Z tym talentem to różnie bywa, ale czasami człowiekowi coś w duszy gra i ma ochotę podzielić się z innymi. I jak sprawia to obopólną radość to jest takie małe szczęście:)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Milo tak powspominac!
OdpowiedzUsuńGrażyna - miło naprawdę i jak sobie pomyśle, co mi się już w tej mojej głowie nawymyślało to czasami się sama dziwię:)))
UsuńNie powiedziałabym, że to są pierwsze prace, od razu same udane i piękne.
OdpowiedzUsuńDora - dziękuje bardzo:)
UsuńO,ja Cię !!!ale te wisiory piękne, każdy!!
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością tu zaglądam, podziwiam wszystko, bo stworzone z ogromnym talentem i smakiem !!! Pozdrowienia!!!
Jagoda R. - Dziękuję bardzo za odwiedziny i bardzo miłe słowa, które jak każda pochwała motywują mnie do dalszej pracy:)))
Usuń