w mojej dawnej szkole otworzyla dla mnie swoje drzwi.
Grupa dzieci pracujących ze mną nie jest duża,
ale za to bardzo twórcza i kreatywna.
Powstały ciekawe prace - przynajmniej w moim odczuciu.
Praca z gliną wymaga duuużo cierpliwości.
Na efekt końcowy trzeba trochę poczekać.
Wylepione prace muszą najpierw wyschnąć
To zajmuje około 3-4 dni.
Następnie wypala się je w piecu na tzw. "ciasteczko"
Ten etap pracy z gliną nie przynosi specjalnie dużo emocji
czy niespodzianek, pomijajac oczywiście emocje związane
z procesem twórczym:)
Najciekawsze zaczyna się, kiedy rozpoczynamy szkliwienie.
To rzeczywiście jeden wielki eksperyment.
Trudno przewidzieć jaki będzie efekt końcowy.
Szkliwo daje różne efekty w zależności od grubości warstwy jaką się położy.
To moja pierwsza obserwacja.
Mam nadzieję, że będzie mi dane poczynić następne:)
A teraz efekty pierwszego szkliwienia.
Kolejne prace czekają już na brzegu pieca na wypalenie
Jak widzać tematyka świąteczna dominuje.
Do następnego "szkliwienia":)